Pierwszy termin
oznaczający specyficzne trudności w pisaniu i czytaniu określany jako „wrodzona
ślepota słów” został wprowadzony do literatury w 1896 roku przez W. P. Morgana,
został następnie zastąpiony terminem: „DYSLEKSJA
ROZWOJOWA”. Wskazuje to na wczesne uwarunkowania tych trudności,
trwających od urodzenia, a nie nabytych
później. Sam termin „dysleksja” pojawił się w 1887 roku i został zaproponowany przez
niemieckiego lekarza i profesora ze Stuttgardu R. Berlina, który terminem tym
określał nabyte zaburzenia czytania u osób dorosłych. Następnie dla odróżnienia zaburzeń czytania,
występujących u dzieci od początku nauki szkolnej, zaczęto do tego terminu
dodawać określenia „specyficzna” lub „rozwojowa”. Termin „dysleksja rozwojowa” rozumiany jest jako syndrom
specyficznych zaburzeń uczenia się czytania i pisania, w których wyróżnia się:
- dysleksja -
specyficzne trudności w nauce czytania,
którym często towarzyszą trudności w pisaniu;
- dysortografia -
specyficzne trudności w opanowaniu poprawnej pisowni;
- dysgrafia - trudności
w opanowaniu właściwego poziomu graficznego pisma [Bogdanowicz, Krasowicz -
Kupis 2005: 999-1000].
M.
Bogdanowicz tłumaczy użycie takiej terminologii tych obszarów trudności w następujący sposób: Stosowanie trzech terminów daje możliwości precyzyjnego określenia
obszaru trudności i jest zgodne z etymologią tych terminów oraz obrazem
klinicznym omawianych zaburzeń, gdy występują w izolacji. Przedrostek
'dys-" oznacza w języku łacińskim i greckim brak czegoś,
trudność, nadaje znaczenie negatywne. Termin 'dysleksja" wywodzi się od
czasownika "lego" (j. grecki i łacina) - czytam; zatem dysleksja to
trudność w opanowaniu umiejętności czytania. Termin "dysortografia" pochodzi od wyrazu 'orthos" (j. grecki) -
prawidłowy i 'grapho' (j.grecki) - piszę, rysuję; tak więc "dysortografia'
to trudność w opanowaniu poprawnej pisowni (chodzi tu o wszelkiego rodzaju
odstępstwa od prawidłowego zapisu, nie tylko błędy ortograficzne). Termin
"dysgrafia" - oznacza trudność w zakresie techniki pisania, niski
poziom graficzny pisma, a więc o tzw. brzydkie, niekaligraficzne pismo. Autorka
terminy te stosuje od 1996 roku, twierdzi bowiem, że przydatność rozróżnienia
tych obszarów jest niezwykle ważna w praktyce klinicznej, gdyż
zaburzenia te mogą występować jednocześnie lub mieć charakter trudności
izolowanych [Bogdanowicz 1994: 25-26].
Dysleksja
rozwojowa ostatecznie znalazła swoje miejsce w dwóch międzynarodowych
klasyfikacjach chorób i dziś jest tam umiejscowiona w szerokiej kategorii
zaburzeń uczenia się:
- W Polsce obowiązuje Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób i Problemów Zdrowotnych
(International Statistical Classification of Diseases and Related Health Problems
- dziesiąte wydanie -ICD-10) zatwierdzona w 1992 roku przez Światową
Organizację Zdrowia (WHO) w Genewie. W klasyfikacji tej zaburzenia nauki
czytania i pisania
usytuowane są w kategorii "Specyficznych rozwojowych zaburzeń umiejętności
szkolnych" (Specific Developmental
Disorders of Scholastic Skills) [Bogdanowicz, Krasowicz - Kupis 2005:
1000]. Na określenie omawianych trudności znajdują się w niej następujące
terminy: F 80 - specyficzne zaburzenia
rozwoju mowy i języka związane z zaburzeniami neurologicznymi, defektami
strukturalnymi, uszkodzeniami czuciowymi, czynnikami środowiskowymi [Brejnak
2003: 31].
-
Druga
bardzo ważna klasyfikacja to czwarte wydanie Diagnostycznego i Statystycznego Podręcznika Zaburzeń Psychicznych
(Diagnostic and Statistic Manual of Mental Disorder - DSM - IV) wydanego w 1994
roku przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne, gdzie dysleksja rozwojowa
umiejscowiona jest w kategorii "Zaburzenia uczenia się" (Learning Disorders) [Bogdanowicz,
Krasowicz - Kupis 2005: 1000].
Podstawy
rozpoznania dysleksji określają zarówno wspomniane wyżej klasyfikacje, jak i
definicje. Do najbardziej znanych definicji należy zatwierdzona w 1968
roku przez Światową Federację Neurologów w Dallas
[Bogdanowicz, Krasowicz - Kupis 2005: 1001].
M. Bogdanowicz określa tę definicję jako powszechnie
obowiązującą i przytacza jej treść. Brzmi ona następująco: Specyficzna rozwojowa dysleksja to zaburzenia manifestujące się trudnościami w nauce czytania,
mimo stosowania obowiązujących metod nauczania, normalnej inteligencji i
sprzyjających warunków społeczno - kulturowych. Jest spowodowana
zaburzeniami podstawowych funkcji poznawczych, co często uwarunkowane jest konstytucjonalnie
[Bogdanowicz 1994: 32].
J.
Cieszyńska w swojej książce Nauka
czytania krok po kroku. Jak przeciwdziałać dysleksji (2001), także
przywołuje wyżej przytoczoną definicję. Autorka twierdzi, że definicja ta wśród
przyczyn dysleksji ujmuje: zaburzenia rozwojowe (związane z kształtowaniem się
funkcji psychicznych w indywidualnym rozwoju dziecka) i organiczne
(związane z uszkodzeniem struktur mózgowych). Poddaje jednak w wątpliwość tę część definicji, która
wymienia warunki konieczne do stwierdzenia u badanego dysleksji. Dotyczą
one obowiązujących metod nauczania, które nie zawsze są odpowiednie dla dzieci
narażonych na ryzyko dysleksji np. głoskowanie może doprowadzić w rezultacie do
trudności w czytaniu i pisaniu. Również
warunki społeczno - kulturowe, wystarczające dla danej jednostki, nie muszą być
takie jak dla innej. Autorka uważa, że zależy to nie tylko od dopełnienia
stymulacji przez szeroko rozumiane środowisko dziecka (mimo złej sytuacji
rodzinnej), ale także od warunków somatycznych
i fizycznych (stanów zapalnych, przewlekłych chorób, wad wrodzonych i
nabytych), czy wreszcie od
czynników osobowościowych, wpływających na percepcję oddziaływań społeczno -
kulturowych. Autorka przytacza także definicję sformułowaną przez H. Jaklewicz, w której koncentruje się ona
przede wszystkim na opóźnieniach i dysharmoniach rozwojowych: Dysleksja to specyficzne trudności w
nabywaniu umiejętności czytania
i pisania u dzieci z normalnym rozwojem inteligencji, u których
prawidłowo funkcjonują narządy zmysłów wzroku i słuchu. Zaburzenia te związane
są z nieprawidłowym bądź opóźnionym kształtowaniem się funkcji rozwojowych
stanowiących fizjologiczne podłoże procesu czytania i pisania. Można zwrócić uwagę na brak sprecyzowania terminu: prawidłowo funkcjonujące
narządy zmysłów. Według niej bowiem nie można jednoznacznie stwierdzić, jaki ubytek
słuchu lub jaka wada wzroku powoduje nieprawidłowe funkcjonowanie tych zmysłów.
Obie wyżej przytoczone definicje dysleksji, opisują przede wszystkim funkcje
rozwojowe, do których należą: analiza i synteza wzrokowa, słuch fonemowy,
sprawność motoryczna (głównie dotycząca narządów artykulacyjnych i ręki),
pamięć oraz uwaga.
Kolejną
definicją dysleksji jest opublikowana w 1994 roku w Stanach Zjednoczonych przez
Międzynarodowe Towarzystwo Dysleksji im.
Ortona: Dysleksja jest jednym z wielu
różnych rodzajów trudności w uczeniu się. Jest specyficznym zaburzeniem o
podłożu językowym, uwarunkowanym konstytucjonalnie. Charakteryzuje się trudnościami w dekodowaniu
pojedynczych słów, co najczęściej odzwierciedla niewystarczające zdolności
przetwarzania fonologicznego. Trudności w dekodowaniu pojedynczych słów są
zazwyczaj niewspółmierne do wieku życia oraz innych zdolności poznawczych i
umiejętności szkolnych; trudności te nie są wynikiem ogólnego zaburzenia
rozwoju ani zaburzeń sensorycznych. Dysleksja manifestuje się różnorodnymi
trudnościami w czytaniu, dodatkowo pojawiają się poważne trudności w opanowaniu
czynności pisania i poprawnej pisowni. Także w takim sformułowaniu
definicji można doszukać się nieprawidłowości, jakimi są np.: wieloznaczność sformułowania „podłoże
językowe”, gdyż trudno rozstrzygnąć, czy określa aspekt organiczny (struktury
mózgowe odpowiedzialne za procesy językowe) czy też zaburzenia systemowe
(dotyczące fonologicznego, morfonologicznego, semantycznego i syntaktycznego
systemu językowego). Przytoczone w definicji problemy z przetwarzaniem
fonologicznym także eliminowałoby z tej grupy dzieci z problemami w dokonywaniu analizy i syntezy
wzrokowej (problemy np. ze wzrokowym różnicowaniem liter) [Cieszyńska 2001:
10-11].
Łatwo
zauważyć, że wokół definicji dysleksji pojawia się nadal wiele niezgodności, co
w dużym stopniu utrudnia jednoznaczne zdiagnozowanie tego zaburzenia. W podobny
sposób o problemie zdefiniowania dysleksji wypowiada się M. Korendo: Dotychczasowe próby zdefiniowania dysleksji
nie zakończyły się pełnym sukcesem. Głównym powodem tego faktu jest to, że
dysleksja okazała się zjawiskiem niezwykle złożonym, o szerokim wachlarzu
objawów. Dodatkowym problemem stało się wyłączenie trudności dyslektycznych z
zaburzeń innego typu i próba wyabstrahowania dysleksji jako zjawiska
izolowanego, nie mogącego współistnieć z innymi problemami rozwojowymi. Podobne
zastrzeżenia budzi fakt istotnego podkreślania wpływu elementów
środowiskowych na
diagnozowanie dysleksji. Autorka artykułu twierdzi bowiem, że trudno
jednoznacznie ocenić pozytywny lub negatywny wpływ środowiska dziecka oraz nie
można zapominać o indywidualnych
predyspozycjach dziecka (np. uwarunkowania genetyczne). M. Korendo zwraca także
uwagę na fakt, iż dotychczasowe definicje dysleksji ograniczały się do wyjaśniania tego
zjawiska jako „trudności w czytaniu i pisaniu”, co zwraca uwagę głównie na
materiał literowy - język, w jego formie pisanej. Istota dysleksji nie
ogranicza się według niej tylko do samego pisma, ale do całego systemu
językowego, w tym
do tworzenia i rozumienia wypowiedzi ustnych [Korendo 2009: 2-3].
Jak widać jest wiele definicji dysleksji, niektóre są stare i nie odnoszą się już w takim stopniu do najnowszych badań nad dysleksją. Myślę jednak, że jako najtrafniejszą i zarazem najnowszą definicję dysleksji powinno uważać się tę
opublikowaną po raz pierwszy w 2009 roku, w Biuletynie
Logopedycznym Zarządu Głównego
Towarzystwa Logopedycznego. Kształtowała się ona następująco: Dysleksja to - trudności w linearnym
opracowaniu informacji: symbolicznych, czasowych, motorycznych, manualnych i
językowych [Cieszyńska 2009: 5]. Wskazuje zatem nie tylko na
trudności z czytaniem i pisaniem, ale na wszystkie objawy, które
współtowarzyszą temu zaburzeniu. Prowadząc terapię, w której skupialibyśmy się tylko na aspektach związanych z czytaniem i pisaniem, z całą pewnością nie stymulowalibyśmy wszystkich obszarów, które są zaburzone i wpływają na funkcjonowanie dziecka z dysleksją. A przecież bezwzględnie należy
takie dzieci objąć szczególną opieką, nie zapominając o tym, że dysleksja
rozwojowa nie jest zaburzeniem izolowanym, a więc mogą jej towarzyszyć również
inne problemy rozwojowe. Ze względu na poważne skutki, które niesie ze sobą to
zaburzenie, tak ważne jest postawienie odpowiedniej diagnozy i rozpoczęcie
terapii.
Zobacz także: Czy moje dziecko jest zagrożone dysleksją? - broszura
1/ Bogdanowicz M.,
1994, O dysleksji, czyli specyficznych
trudnościach w czytaniu i pisaniu - odpowiedzi na pytania rodziców i
nauczycieli, Warszawa
2/Bogdanowicz M.,
Krasowicz - Kupis G., 2005, Czytanie i
pisanie jako formy komunikacji językowej, [w:] Podstawy neurologopedii, pod red. T. Gałkowski, G. Jastrzębowska,
E. Szeląg, Opole
3/ Brejnak W., 2003, Dysleksja, Warszawa
4/ Cieszyńska J., 2001,
Nauka czytania krok po kroku. Jak
przeciwdziałać dysleksji, Kraków
5/ Korendo M., 2009, Dysleksja - problem wciąż nieznany,
[online:] http://www.konferencje-logopedyczne.pl, Kraków
6/ Obrazek [z:] http://www.friendshipcircle.org/blog/2012/12/26/a-complete-self-help-gudie-for-dyslexia/
Komentarze
Prześlij komentarz